-

Kuldahrus

Pytanie do duchownych i nie tylko

Mam jedno pytanie odnośnie prawa kanonicznego.
W przypadku sakramentu małżeństwa jest coś takiego jak stwierdzenie nieważności kiedy potwierdzi się, że były warunki które to sprawiły i uznaje się, że tego sakramentu w rzeczywistości nie było.

W związku z tym mam pytanie, czy jest coś takiego w przypadku sakramentu kapłaństwa? Czy można stwierdzić nieważność/nie zaistnienie?

 

 

 

P.S.

Moim zdaniem, teoretycznie można, ale z drugiej strony Kapłaństwo, tak jak Chrzest jest "skaramentem pieczęci", w sensie to "znamię Ducha Świętego" jest "wypalane" na duszy na stałe bez względu na podejście człowieka.

Stąd moje wątpliwości.



tagi: sakramenty  prawo kanoniczne 

Kuldahrus
11 sierpnia 2024 09:45
25     1238    2 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @Kuldahrus
11 sierpnia 2024 10:01

Nieważność sakramentu kapłanstwa zachodzi tylko wówczas, gdy kapłan został "wyświęcony" nie przez biskupa, która posiada sukcesję apostolską. Sukcesję apostolską posiadają np. prawosławni, a nawet niektórzy katolicy np. starokatolicy. Czasem jakiś biskup katolicki odchodzi do herezji i wyświęca kapłanów - ważnie. Problem jest więc mocno zagmatwany. Ale zawsze się bada z czyich rąk uzyskało się święcenia kapłańskie. Można też uznać, że cxyjeś wyższe święcenia kapłanskie, czyli biskupstwo jest nieważne, ale tu już tylko papież może to zrobić, a i tak tylko wtedy, gdy brak sukcesji apostolskiej. 

Jeśli jest sukcesja apostolska, to żadne przeniewierstwa, niemoralne życie i inne horrenda nie wymazują znamienia kapłaństwa. Taki kapłan ZAWSZE może ważnie udzielic np. rozgrzeszenia w sakramencie spowiedzi. Ksiądz Obirek na zawsze będzie kapłanem, choćby on sam się tego nadal wypierał. 

Pytanie, czy święcenia są ważne, gdy np. kandydat jest oddelegowany do tej roli przez wrogów Kościoła, a biskup o tym wie, a mimo ro wyświęca takiego kapłana. Tego nie wiem. W każdym razie nigdy nie dzieje się to z automatu, przez sam fakt. Zawsze potrzebne jest orzeczenie procesowe.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @OjciecDyrektor 11 sierpnia 2024 10:01
11 sierpnia 2024 10:50

No właśnie, zastanawia mnie to, czy jest w prawie kanonicznym coś takiego jak w przypadku Małżeństwa, czy jednak to zawsze musi być jakaś nadzwyczajna suspensa bo nie ma takiego zwyczajowego rozwiązania.
Chodzi mi o taką bardziej "przyziemną" sytuację kiedy ktoś odchodzi od kapłaństwa bo rzeczywiście były warunki sprawiające, że przyjął ten skarament nieważnie, a nie dlatego że zdradza Pana Jezusa bo takie ma egoistyczne widzimisię.
Możliwe, że taki ktoś chciałby się może potem ożenić, cały czas przyjmować Komunię Św. itd.
W przypadku Małżeństwa jest taka możliwość, a jak jest w przypadku Kapłaństwa mnie ciekawi.

Może któryś z duchownych którzy udzielają się na naszym portalu będzie mógł to wyjaśnić tak przystępnie jak labradorowi :-) .

 

 

zaloguj się by móc komentować

kr @Kuldahrus
11 sierpnia 2024 11:01

Na to, żeby kapłan mógł się ożenić i przyjmować Komunię Św. musi dać dyspensę papież. Oczywiście taki mężczyzna nie może być czynnym kapłanem. Ale Sakrament Kapłaństwa pozostaje. I w chwilach bardzo wyjątkowych może być realizowany. To znaczy były ksiądz może na przykład udzielić rozgrzeszenia.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @kr 11 sierpnia 2024 11:01
11 sierpnia 2024 11:10

" Na to, żeby kapłan mógł się ożenić i przyjmować Komunię Św. musi dać dyspensę papież ."

O właśnie, to mnie nurtuje, czy tylko i wyłącznie przez taką nadzwyczajną dyspensę może to się odbyć, czy jednak są jakieś "zwyczajowe" prawa jak w przypadku Małżeństwa. Chciałbym żeby ktoś kto się zna bardzo dobrze na tym, czyli najpiej ktoś z duchownych, to potwierdził.

 

 

" Ale Sakrament Kapłaństwa pozostaje. I w chwilach bardzo wyjątkowych może być realizowany. To znaczy były ksiądz może na przykład udzielić rozgrzeszenia. "

To wiem.

zaloguj się by móc komentować

PanTehu @Kuldahrus
11 sierpnia 2024 12:34

Dzisiaj Dzień Pański, więc raczej bym nie liczył na odpowiedź osób duchownych, bardziej "Duchovnych" :)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Kuldahrus 11 sierpnia 2024 10:50
11 sierpnia 2024 16:14

Jeśli się stwierdzi, że święcenia byly nieważne, to zawsze można wyświęcić na nowo, bez wad. O ile niby-kapłan chce być nadal kapłanem. 

zaloguj się by móc komentować


Trzy-Krainy @Kuldahrus
11 sierpnia 2024 23:02

Kodeks Prawa Kanonicznego

 

Rozdział IV

UTRATA STANU DUCHOWNEGO

 

Kan. 290 - Święcenia raz ważnie przyjęte nigdy nie tracą ważności (zaznaczenie moje!). Jednakże duchowny traci stan duchowny:

1 przez wyrok sądowy lub dekret administracyjny, stwierdzający nieważność święceń;

2 przez karę wydalenia nałożoną zgodnie z przepisami prawa;

3 przez reskrypt Stolicy Apostolskiej, którego to reskryptu Stolica Apostolska udziela diakonom tylko z poważnych przyczyn, a prezbiterom z najpoważniejszych.

 

Kan. 291 - Oprócz wypadków, o których w kan. 290, n. 1, utrata stanu duchownego nie niesie z sobą dyspensy od obowiązku celibatu, która udzielana jest tylko przez Biskupa Rzymskiego.

 

Kan. 292 - Duchowny, który utracił stan duchowny zgodnie z przepisami prawa, traci z nim uprawnienia właściwe stanowi duchownemu, jak również nie podlega żadnym obowiązkom stanu duchownego, z zachowaniem przepisu kan. 291, ma zakaz wykonywania władzy święceń, z zachowaniem przepisu kan. 976, tym samym zostaje pozbawiony wszystkich urzędów, zadań i wszelkiej władzy delegowanej.

 

Kan. 293 - Duchowny, który utracił stan duchowny, nie może ponownie być włączony do duchowieństwa, chyba że przez reskrypt Stolicy Apostolskiej.

 

***

Kan. 976 - Każdy kapłan, chociaż nie ma upoważnienia do spowiadania, ważnie i godziwie rozgrzesza jakichkolwiek penitentów znajdujących się w niebezpieczeństwie śmierci z wszelkich cenzur i grzechów, nawet gdy jest obecny kapłan upoważniony.

zaloguj się by móc komentować

kr @Kuldahrus
11 sierpnia 2024 23:13

Jeżeli stwierdzi się nieważność święceń, wtedy święcenia przecież tracą ważność. Czyli nawet dekret administracyjny może to stwierdzić. Zaskoczenie. Ale nadal nie wiadomo, na podstawie jakich przyczyn może się to zdażyć.

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @Kuldahrus
11 sierpnia 2024 23:39

Święceń nigdy nie moża stracić.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @Trzy-Krainy 11 sierpnia 2024 23:39
12 sierpnia 2024 10:56

Dokładnie. Święceń ważnie przyjętych nie można stracić, tak samo jak nie można "unieważnić" przysięgi małżeńskiej ważnie zawartej. Tzw. "unieważnienie" czyli poprawnie się wyrażając stwierdzenie nieważności dotyczy dotyczy wad prawnych, które wystąpiły podczas przyjmowania czy to święceń, czy składania przysięgi małżeńskiej, czyli stwierdza się, że w określonych okolicznościach nie nastąpił fakt przyjęcia święceń, czy zawarcia przysięgi, pomimo, że na pierwszy rzut oka wszystko wygląda "w porządku".

Można natomiast kogoś zawiesić w wypełnianiu obowiązków wynikających z przyjęcia sakramentu kapłaństwa, jednak kapłanem pozostaje aż do śmierci i w krytycznych sytuacjach "ad mortem" może taka osoba udzielać sakramentów np. dać rozgrzeszenie.

Potocznie używane określenie "unieważnienie" jest błędne, ponieważ zawiera mylną sugestię, że coś na początku było ważne i batalia toczy się o to, by od wybranego momentu tę ważność straciło. Tymczasem jest nieważne od samego początku czyli nigdy ważne nie było, bo nie zaszedł fakt przyjęcia święceń czy złożenia przysięgi.

zaloguj się by móc komentować

kr @Kuldahrus
12 sierpnia 2024 11:50

A co z Sakramentami Świętymi udzielanymi przez kapłanów, w przypadku których "nie nastąpił fakt przyjęcia święceń,(...) pomimo, że na pierwszy rzut oka wszystko wygląda "w porządku""?

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @kr 12 sierpnia 2024 11:50
12 sierpnia 2024 16:05

Bardzo krótko odpowiem. W takich przypadkach, w oparciu o zasadę "Ecclesia supplet potestatem", Kościół uzupełnia braki tych aktów zarządzania sakramentami i je sanuje.

zaloguj się by móc komentować

Adriano @mniszysko 12 sierpnia 2024 16:05
12 sierpnia 2024 16:56

Rozumiem to tak.Skoro odpuszczenie grzechów i darowanie win dla 40 młodzianków (tylko z powodu grzechu pierworodnego),którzy przecież zginęli niewinnie nie znając Chrystusa dokonało się to i  odpuszczenie grzechów szczerze tego pragnącym też następuje mimo iż trafili na "przebierńca".Przecież i Judasz był  posłany ,wypędzał złe duchy mimo iż jak mówi Pismo"  ale biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany! Lepiej by mu było, gdyby się ów człowiek nie urodził" (Ew. Mateusza 26.24)".

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Trzy-Krainy 11 sierpnia 2024 23:02
12 sierpnia 2024 18:40

Bóg zapłać.

Tak właśnie myślałem, że skoro w przypadku Małżeństwa są takie przepisy to muszą być analogiczne w przypadku Kapłaństwa. Pomimo tego, że w przeciwieństwie do przyszłych małżonków, przyszli kapłani przechodzą wieloletnią formację. No, ale nawet najlepsza formacja nie jest idealna.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @mniszysko 12 sierpnia 2024 10:56
12 sierpnia 2024 18:42

Tak.

Tylko, że używa się takiego sformułowania bo po polsku nie ma innego wyrażenia. Chyba bliższe prawdy byłoby sformułowanie - stwierdzenie niebycia, czy stwierdzenie niezaistnienia.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @kr 11 sierpnia 2024 23:13
12 sierpnia 2024 18:50

Czemu zaskoczenie?

Przyczyna jest taka, że z powodów obiektywnych ze strony przyjmującego święcenia, nie można uznać, że zostało ważnie przyjęte.
Analogicznie jak to się dzieje w przypadku stwierdzenia niezaistnienia skramentu małżeństwa.

 

zaloguj się by móc komentować

Adriano @kr 11 sierpnia 2024 23:13
12 sierpnia 2024 19:19

Człowiek ochrzczony jako niemowlę nie może "pozbyć się" chrztu.Małżonek może udowodnić,że został wprowadzony w błąd co do przysięgi małżeńskiej i "uwolnić  się" od kłamcy.Kapłan może oszukiwać w momencie przyjmowania święceń ( podobno w latach 30-40 XXw kilkanaście tysięcy agentów Kremla wniknęło w ten sposób w szeregi  duchowieństwa Kościoła) i co so wówczas?Jego niegodne przyjęcie kapłaństwa obowiązuje czy jest uznane za niebyłe?To  jest dla mnie zagwozdka.Mnie brakuje takich nauk w kazaniach  niedzielnych,takich książek ,dyskusji z wyjaśnieniem jak to jest.

 

zaloguj się by móc komentować

kr @Kuldahrus 12 sierpnia 2024 18:50
12 sierpnia 2024 21:45

Już się tłumaczę. Tak napisałam trochę z pośpiechu. W pierwszym momencie zrozumiałam, że chodzi o uznanie za nieważne święceń, które były wcześniej ważne. Jakoś tak językowo „uznawanie za nieważne” nie jest jednoznaczne. Mogę sobie wyobrazić uznawanie za nieważne czegoś, co było kiedyś ważne. Lepsze są, przytoczone w innych komentarzach, takie, jak „stwierdzenie niezaistnienia” na przykład.

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @Kuldahrus 12 sierpnia 2024 18:42
12 sierpnia 2024 21:50

Lepiej jednak "stwierdzić nieważność" jakichś obrzędów, gdy nie osiągnęły skutku, bo "stwierdzić niebycia" nie można, gdyż, jak mówi pierwsza zasada myślenia: "Byt jest. Niebytu nie ma".

:)

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @kr 12 sierpnia 2024 21:45
12 sierpnia 2024 22:00

Zawsze się patrzy na sam moment "zawierania" małżeństwa czy "udzielania" święceń. Jeśli czynność była nieważna, to w dochodzeniu sądowym stwierdza się "nieważność małżeństwa", a nie "unieważnia się zawarte małżeństwo". I podobnie ze święceniami. 

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @Adriano 12 sierpnia 2024 19:19
13 sierpnia 2024 06:50

Ciekawe, ilu z tych agentów się nawróciło.

zaloguj się by móc komentować


Kuldahrus @Trzy-Krainy 12 sierpnia 2024 21:50
13 sierpnia 2024 07:24

Obcokrajowcy mają rację, że dobieranie słów w języku polskim nie jest takie proste jak się wydaje

:-)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować