Jakiś czas temu Toyah wspomniał na swoim blogu opowiadanie R. Dahla w którym występuje postać oszusta pana Boggisa, który orientując się, że pani do której właśnie przyszedł, ma mocno antylewicowe poglądy już wie o zbliżającym się sukcesie, gdyż wystarczy, że rzuci parę konserwatywnych haseł i już ma ją w kieszeni.
Właściwie to jest uniwersalne, wykorzystywane od zawsze i szczególnie tu w Polsce już wielokrotnie z tym się można było spotkać, a niedawno miałem okazję zaobserwować nową falę tej metody tym razem w postaci propagowania feminizmu.

Pierwszy przypadek jaki widziałem to w telewizji Fox News, wystąpiła jakaś celebrytka(psycholog, czy socjolog, ktoś w tym rodzaju) i zapytana o przyczyny kryzysu rodziny powiedziała bez żadnego zająknięcia, coś w tym rodzaju - "młode dziewczyny są gotowe na małżeństwo, ale z tymi chłopakami to jest problem."
To było naprawdę niezłe.
Drugi przypadek to gość podający się, a jakże, za konserwatystę(i to takiego konserwatwno-konserwatywnego), który jeszcze niedawno krytykował śp. papieża Franciszka za „postępowość”. Napisał, że każdy mężczyzna jeśli nie jest duchownym to MUSI się ożenić bo to jego obowiązek.
To było jeszcze lepsze.

Widzimy, że mamy tutaj czysty feminizm, tylko że podany z inaczej zwróconym wektorem niż u lewicy. Opakowanym w troskę o rodzinę, dzietność etc., same szlachetne pobudki po prostu, ale w skutkach taki sam.
Czyli kolejny przypadek tego, że skoro nie można komuś wmusić lewicowych ideałów drogą standardową, trzeba opakować je w konserwatyzm i może wtedy ludzie je łykną. Nie jestem tym zaskoczony, ale z feminizmem to jest chyba nowość, bo zwykle kojarzył się on z tymi dziewczynami co mają różowe włosy albo profesorkami socjologii.
Warto obserwować z czym jeszcze nasi kochani „konserwatyści” wyskoczą, bo sądzę, że w obliczu kompromitacji lewicy genderyzmami, będziemy mieli próby wtłaczania lewicowych rozwiązań pod płaszczykiem „tradycji, prawicowości” itp.

 

 

---

tagi: feminizm  konserwatyzm 

	Kuldahrus
	25 czerwca 2025 18:43

9     805    2 zaloguj sie by polubić